Kategorie
Dom

10 prostych pomysłów na Dzień św. Patryka

Throwback! Dzień św. Patryka 2020 with the fam 😉

Hej kochany Czytelniku, kochana Czytelniczko!

Cieszę się, że tu jesteś 😊. Co u Ciebie słychać? Już jesteśmy za połową Wielkiego Postu! Myślisz już o Wielkanocy? Ja nie, a powinnam! 🙈

Ale najpierw nie mogę przestać myśleć o tym, że już jutro (tj. 17 marca) jest wspomnienie św. Patryka! Ja bardzo lubię ten Dzień – mam z nim fajne skojarzenia, no i jako filolog angielski i miłośniczka wszystkiego (no dobra, raczej nie ABSOLUTNIE wszystkiego 😅), co anglojęzyczne, nie mogę, NO PO PROSTU nie mogę przejść obojętnie wobec takiego dnia.

Z związku z powyższym, mój Drogi, moja Droga, przygotowałam dla Ciebie i dla Twojej rodzinki kilka pomysłów na aktywności związane z Dniem Świętego Patryka.

Wszystkie PROSTE i niewymagające ogromu zachodu!

Przede wszystkim, zachęcam do poluzowania szelek i przebrania się na zielono! Ale wybiegam zanadto do przodu, wybaczcie 😅 Oto i one:

10 prostych pomysłów na Dzień św. Patryka:

Dla dzieci:

1) Przeczytaj im historię św. Patryka – i w razie czego, uzupełnij swoje braki wiedzy 😉

Tutaj znajdziesz wersję dla dorosłych (nie chodzi o zawartość, tylko o długość tekstu 😂), którą potem możesz opowiedzieć, a tutaj możesz skorzystać z gotowca. To dobry początek – wytłumacz im co to w ogóle był za gość.

2) Ubierz dziecko na zielono. Chyba nie muszę mówić, że Ty też mógłbyś/mogłabyś – korona Ci z głowy nie spadnie, trust me 😉, a będzie po prostu mega sympatycznie.

3) Wytnijcie girlandę z koniczynek z papieru. Tutaj masz wzór, wystarczy odrysować, wyciąć, przymocować na sznurku i powiesić w domu. Będzie prosta i wdzięczna dekoracja!

4) Obejrzyjcie razem „Sekret księgi z Kells” 😊. (Uwaga, dla dzieci w wieku 8+). Przygotujcie popcorn, przykryjcie się kocykiem i enjoy!

5) Upieczcie zielone ciasteczka! Mogą być w kształcie koniczyny lub podkowy (tutaj przykładowy przepis!), a jeśli nie macie barwnika lub odpowiednich foremek, to wiecie co… możecie robić z kruchego ciasta laski biskupie. To jak lepienie z plasteliny. Zero baking skills required 😉

Dla dorosłych:

1) Pomódl się do św.Patryka! Możesz własnymi słowami lub modlitwą zwaną pancerzem św. Patryka, którą znajdziesz tu (chociaż mam mieszane uczucia na widok słów „Wzywam dzisiaj te wszystkie cnoty (…) przeciw czarom kobiet, kowali i druidów” 😅). Św. Patryk jest patronem inżynierów, fryzjerów, kowali, górników, upadłych na duchu oraz dusz w czyśćcu cierpiących – możesz pomodlić się w ich intencji (np. w intencji swojej ulubionej fryzjerki/ulubionego fryzjera! Nie żartuję! Kto się za nich pomodli jak nie Ty! 🙌)

2) Włącz irlandzką muzykę. Ja niezmiennie będę polecać Celtic Woman – uwielbiam. Ale może bardziej podpasuje Ci U2 😉 Zobacz też playlisty z irlandzką muzyką na Spotify’u. Nie pożałujesz.

3) Obejrzyj irlandzki film. I mam tu na myśli zarówno produkcji irlandzkiej, osadzony w Irlandii albo o Irlandczykach. Może to czas na powtórkę „Brooklyn’u” lub „Once”? 😊

4) Poćwicz wymowę imion irlandzkich! Myślę, że Saoirse Ronan byłaby mega wdzięczna, gdybyś nie przekręcał(a) jej imienia. Na zachętę, obejrzyj ten filmik i jeszcze ten filmik.

5) A jeśli masz ochotę zaszaleć i trochę się poruszać, to w imieniu twórców zapraszam na lekcje stepowania. Ha! Odważysz się? 😉

Zacznij od prostych kroków, dodaj następne i wreszcie, ćwicz choreografię like a pro!

To co, za co Ty się zabierzesz? 😊 A może masz jakieś dodatkowe pomysły na świętowanie? Napisz koniecznie w komentarzu!

Kategorie
Dom

15 prostych pomysłów na walentynki

Heeeeeej Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko!

Jak miło, że wpadłeś/wpadłaś na mojego bloga!

Co u Ciebie słychać? Jak mija Ci styczeń?

Czerpiesz z zimowych możliwości czy zaszywasz się w domu z dala od takiej aury? 😉

Cóż, powiem Ci szczerze, że ja…odliczam dni do wiosny 😅 chociaż tej kalendarzowej! I cieszę się, że luty już za pasem, bo to oznacza, że… marzec coraz bliżej 😅 ale nie tylko! Bo luty to również czas Tłustego Czwartku, Wielkiego Postu i np. walentynek 😊 (czyli COŚ się dzieje, w przeciwieństwie do większości stycznia, kiedy to – mam wrażenie – z każdego kąta czai się MARAZM 😅).

No właśnie! Walentynki! Yay or nay?

Ciekawa jestem co TY o nich sądzisz, hm??

Wierny fan? Silny przeciwnik?

Powiem Ci, że u mnie to się zmieniło.

Kiedyś trzymałam walentynki na dystans. Bo wszystko takie czerwone, bo żenujące, bo takie słodkie, że aż mdłe i że ja NAPRAWDĘ tego nie potrzebuję. Słyszy się przecież, że to takie amerykańskie święto, że po co mamy kopiować coś, co nie jest naszą polską tradycją i że przecież nie potrzeba jakiegoś specjalnego święta, żeby wyznawać sobie miłość.

A potem zostałam mamą 😅😅😅

I, wiesz, tak sobie zaczęłam myśleć, że w sumie, to ja chętnie doceniłabym jakiś romantyczny gest once in a while 😅 Że w tym całym macierzyństwie, rodzicielstwie, które jest cudne i trudne, to mi w sumie trochę brakuje czasu tylko we dwójkę. I chętnie przyjęłabym bukiet kwiatów. I chętnie poszłabym na randkę. Itd. itd. i w sumie złapałam się w pewnym momencie na tym, że …niech no tylko mąż spróbuje mi NIC nie przygotować na walentynki 😂😂 to POPAMIĘTA!!!! 😂😂😂

(Ja, rzecz jasna, ZAWSZE pamiętam, żeby przygotować coś dla niego 😁😅)

Oczywiście, nie jest nic złego w NIEświętowaniu walentynek, luzy arbuzy…ale może akurat jesteś na takim etapie, że na co dzień gonisz praca-dom-obowiązki-i/lub-dzieci i przydałaby Ci się okazja do zrobienia czegoś ciut bardziej special.

I może akurat szukasz pomysłu co to mogłoby być.

TAK SIĘ AKURAT SKŁADA 😅 że przygotowałam dla Ciebie:

15 prostych sposobów na spędzenie walentynek

Prostych, bo – nie czarujmy się – koronawirus mocno ogranicza możliwości. Więc zamiast rezygnować ze świętowania, let’s go with the flow i wykorzystajmy to co mamy.

UWAGA!

Pogrupowałam te sposoby według pięciu jezyków miłości, wypracowanych przez Gary’ego Chapmana.

Jeśli nie znasz jeszcze języków miłości, to ja Cię ABSOLUTNIE, zachęcam, żebyś KONIECZNIE zrobił/zrobiła sobie test. I może Ci się to wydawać jakimś takim kolejnym śmiesznym „psycho-testem”, ale wiesz co… jak ja go zrobiłam, to mi naprawdę wiele, WIELE wyjaśniło. Mój mąż też mi zrobił i wyjaśniło mi to JESZCZE WIĘCEJ 😁

Bo znając nawzajem swoje języki miłości, po prostu ułatwiasz sobie życie: okazujesz miłość w taki sposób, w jaki ta druga strona potrzebuje, żeby czuć się kochanym/kochaną.

ZATEM!!!! Jeśli jeszcze nie zrobiliście testu, zapraszam o tutaj.

A jak już będziecie wiedzieć jaki macie język miłości, looknijcie na pomysły jak spędzić walentynki.

On może wybrać sposób dla niej, według jej języka miłości, a ona może wybrać sposób dla niego, według jego języka miłości.

A jeśli macie ten sam – jesteście mega szczęśliwcami! 😊 Tyle wygrać!

15 prostych sposobów na spędzenie walentynek – według języków miłości

DOTYK

1) Masaż domowy: ogarnij kanapę/łóżko, przygotuj świece, relaksującą muzykę, a może nawet jakiś pachnący olejek (pamiętaj o ręczniku!)? O! I przygaś trochę światło. I zrób mu/jej masaż. Na pewno doceni, nawet jeśli nie jesteś wytrawnym fizjoterapeutą 😊

2) Pobujajcie się razem w tańcu: zrób miejsce w salonie (np. powynoś zabawki przyniesione przez dzieci), zrób nastrój (świece/przygaszone światło) i puść jakąś playlistę na tańce-przytulańce. Pobujajcie się razem, przypomnijcie sobie kiedy ostatnio tak tańczyliście (może na jakimś weselu dawno temu? 😅 a to całkiem przyjemne jest!)

3) Wspólne oglądanie filmu – przytuleni! A przynajmniej stykający się rękami i nogami pod kocykiem 😁 Nie żartuję! Czytałam ostatnio, że trzymanie się za ręce podczas oglądania TV lub czytania w łóżku, albo siedzenie obok siebie i wzajemne dotykanie nóg i rąk powoduje u nas wzrost poziomu oksytocyny, czyli hormonu długotrwałego poczucia szczęścia. Let’s do this!

WYRAŻENIA AFIRMATYWNE

4) Czułe karteczki: wieczór przed walentynkami pochowaj w różnych miejscach w domu karteczki z czułymi słowami i komplementami. Wrzuć też do plecaka/torby do pracy!

5) Napisz list miłosny: ha! Dla ambitnych! 😊 Myślę sobie, że wiadomości „kocham Cię, dziubku” na Messengerze to jedno, ale napisać list, prawdziwy LIST…raz do roku dasz radę 😊

6) Wspólne wspomnienia: zaparz herbatę i wieczorem usiądźcie sobie razem i powspominaj czasy kiedy się poznaliście: co w niej/nim wtedy widziałeś/widziałaś? Czym Cię ujął/ujęła? A za co dziękujesz jej/jemu dzisiaj? Może Wam towarzyszyć w tej rozmowie oglądanie starych wspólnych zdjęć 😉

DOBRY CZAS

7) Spacer we dwójkę: zaparz kawę do kubków termicznych lub kup na wynos po drodze z pracy i zabierz go/ją na spacer tylko we dwójkę. Postarajcie się nie gadać o dzieciach 😅 ani o logistyce domowej.

8) Planszówka dla dwóch osób: kup wyjątkowo chipsy 😉 Zrób miejsce na stole. Wyciągnij choćby Scrabble. I zagrajcie kilka partyjek – niby mało oryginalne, ale jakie przyjemne! (Wrzućcie do komentarzy nazwy planszówek, w które można zagrać we dwójkę! 😊)

9) Wspólna wycieczka: wsiądźcie w auto i ruszcie przed siebie. Do lasu? Do niedalekiego pałacyku? O mamo, a może szarpniecie się na wspólne oglądanie gwiazd w szczerym polu? ❤ (Extra punkty za ciepłą kawę lub herbatę w aucie 😉).

PODARUNKI

Wiesz co, mam przygotowane świetne (skromnie mówiąc) gift guide’y – nadadzą się wyśmienicie na walentynki.

10) Coś dla niego znajdziesz TU i TU.

11) Coś dla niej znajdziesz TU i TU.

12) A po coś hand-made zajrzyj TU.

Wszystko podane jak na tacy 😉

DROBNE PRZYSŁUGI

13) Wyręcz go/ją w obowiązku domowym: my np. mamy w domu dyżury na różne household chores. Zaproponuj, że z CHĘCIĄ zrobisz pranie/wyprasujesz/ugotujesz za nią/za niego. O! A jej/jemu zrób na ten czas cos do picie i usadź 😁 w fotelu, żeby odpoczął/odpoczęła.

14) Napraw coś: tak, tak, napraw coś lub zajmij się sprawą, którą już dawno obiecałeś/obiecałaś, że ogarniesz, a dobra znajoma Prokrastynacja kazała, wręcz ZMUSIŁA do odłożenia.

15) Zaskocz go/ją niespodziewaną przysługą: może ona jęczy za każdym razem kiedy patrzy na syf w kuchni – posprzątaj za nią, na błysk. Może on zabiera się do posegregowania dokumentów jak pies do jeża – zrób to za niego. Albo któreś z Was chce zmienić pracę – możesz przecież trochę poscrollować na pracuj.pl i wysłać jakieś ciekawe oferty. To będzie na serio miłe.

Co byście dołożyli do tej listy? 😊

Dajcie znać w komentarzach!