Kategorie
Dom

Minimalistyczny wieniec wiosenny

Koniec wymówek 😉 naprawdę nie potrzeba wiele!

Czeeeeeść!

Cieszę się, że tu jesteś! 😊

Powiem Ci w sekrecie, że pisząc ostatnie parę postów musiałam sprawdzić, jak zaczynałam ostatnie kilka wpisów, żeby upewnić się, że się nie powtarzam z przywitaniem 😅

Ale to byłby wstyd, gdybym zaczynała kilka tygodni z rzędu „Hej kochany Czytelniku, kochana Czytelniczko!” , „Hej kochany Czytelniku, kochana Czytelniczko!”, „Hej kochany Czytelniku, kochana Czytelniczko!”… rozumiesz, c’nie? 😅

No dobra!

Jak zapewne widzisz za oknem, zaczęła się wiosna. To dla tych, którzy trzymają za oknem kalendarz 😅 (oj, nieco wody do tego suchara, milady 😅!)

No bo reszta z nas zapewne jak już się wygramoli z łóżka, to podchodzi do okna ziewając i przecierając oczy, po czym paczy i się zastanawia, drapiąc się w poczochraną głowę, dlaczego przyszło mu/jej żyć w takiej szerokości geograficznej (mam na myśli PL ofkors), co to serwuje śnieg na dobry początek wiosny.

Ech.

Wiesz co, mam propozycję.

Niech chociaż Twoje drzwi wiosenne będą.

Skoro na dworze jest jak jest, to odwróć się od tego okna na pięcie i zrób coś, co cieszy oko, skoro, no… za tym oknem jest jak jest.

Słuchaj kochany/kochana, jeśli jeszcze nigdy nie robiłeś/nie robiłaś wieńca, to ja nie wiem nad czym się zastanawiasz 😁 Choć pokażę Ci jak zrobić naprawdę prosty, minimalistyczny wieniec, a zobaczysz, że to przyjemnie zajęcie i Ci się spodoba!

Minimalistyczny wieniec wiosenny

Czego będziesz potrzebować:

– tamborka (nie bój się, nie będziesz wyszywać 😉),

– sztucznych kwiatów (serio, wystarczą jeden większy i dwa mniejsze),

– trochę sztucznej zieleniny (u mnie łącznie 4 gałązki a la trawy i a la bukszpanu (tak sądzę),

– pistolet na gorący klej,

– klej do pistoletu na gorący klej (ha!),

– nożyczki i/lub sekatorek,

– kawałki wstążek (polecam je zróżnicować pod względem faktury, szerokości, kolorów),

– żyłki do zawieszenia wieńca.

No dobra, zabierajmy się do pracy:

1) Ustaw tamborek na stole, weź zieleninę, przytnij kwiaty tak, żeby zostały same główki i zacznij układać kompozycję, tak żeby Ci pasowała. Zrób zdjęcie, bo zaraz będziemy wszystko demontować 😉.

2) W tym wieńcu zaczynamy od…wstążek 😊 Wstążki możesz albo zawinąć w taką pętelkę podwójnie, albo, w przypadku krótszych, możesz je przyklejać pojedynczo gorącym klejem bezpośrednio do tamborka. Wiąż i/lub przyklejaj je na dole wieńca.

3) Teraz będziemy doklejać kwiaty. Zerkaj na zdjęcie i gorącym klejem mocuj do tamborka najpierw kwiaty, a potem zieleninę, zgodnie ze swoim własnym, najwłaśniejszym pomysłem 😉 Mój pomysł był taki, żeby na czas przyklejania zieleniny odwrócić tamborek, żeby mieć lepszy dostęp do miejsc…klejonych 😉

4) Na koniec zawiąż pętelkę z żyłki na górze wieńca i przymocuj swoje dzieło do drzwi (u nas jest gwóźdź. Zwykły, najzwyklejszy gwóźdź wbity perfidnie na górze drzwi, żeby móc na nim właśnie przymocowywać wieńce 😉

I co…to już???

No już! Widzisz? Mówiłam, że będzie prosto i minimalistycznie 😉 a jak ładnie!

No. To teraz powiedz jakie intrygujące aktywności wiosenne (oprócz robienia wieńca) planujesz! Jestem ciekawa, daj znać! 😊

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s